Studia w Toruniu to marzenie wielu młodych ludzi. Miasto jest sporym centrum akademickim. Sam Uniwersytet Mikołaja Kopernika oferuje 103 kierunki kształcenia! Wybór jest więc bardzo duży. Jedni od początku wiedzą, co chcą robić zawodowo, wybierają ścisłą specjalizację i w niej się rozwijają. Skupiają się na określonym kierunku studiów, stawiają wszystko na jedną kartę. Inni po roku czy dwóch na uczelni decydują się na wybór kolejnego kierunku. Najczęściej w pokrewnej dziedzinie, ale nie zawsze. Drugi kierunek może być też sposobem na rozwój własnej pasji. Informatyk wybierający się na licencjat z antropologii czy dietetyczka studiująca jako drugi kierunek japonistykę… Wszystko jest możliwe, ale wymaga od żaka dużej motywacji i bardzo dobrej organizacji. Jak pogodzić studia na dwóch kierunkach? Czy wiąże się to z wydatkami?
Czy za drugi kierunek studiów trzeba płacić?
Co oczywiste, studiując na niepublicznej uczelni, trzeba zapłacić, niezależnie od tego, na ilu kierunkach pobiera się naukę. Jak wyglądają kwestie finansowe, kiedy wybór pada na uczelnię publiczną?
W tym przypadku możliwa jest bezpłatna nauka na dwóch kierunkach, pod warunkiem, że wybór padnie na studia dzienne na publicznej uczelni. Za tryb zaoczny czy studia wieczorowe trzeba będzie oczywiście zapłacić.
Jak połączyć dwa kierunki studiów?
Wiele osób decyzję, co studiować, podejmuje w oparciu wyłącznie o pragmatyzm – uwzględnia szanse na pracę w danym zawodzie, wysokość zarobków, pomijając przy tym własne zainteresowania. Jednocześnie młodzi ludzie marzą o ciekawych kierunkach studiów, na których można poszerzyć horyzonty, zgłębiać to, co naprawdę się lubi. Wybór może być też podyktowany chęcią zdobycia szerokiego wykształcenia w danej dziedzinie. Niezależnie od pobudek, które kierują młodym człowiekiem, staje on przed sporym wyzwaniem – pogodzenie dwóch kierunków to niełatwe zadanie.
Na początek warto przyjrzeć się własnemu grafikowi zajęć na uczelni i zastanowić się, czy nowe studia w naszym przypadku są dobrym pomysłem i czy mamy szansę sprostać wymaganiom formalnym. Być może okaże się, że rozpoczęcie nauki na nowym kierunku warto odłożyć na ostatnie lata studiów na pierwszym, kiedy zajęć jest mniej, a czasu więcej? Rozwiązaniem może też być przejście na indywidualny tryb studiów albo wzięcie rocznej dziekanki na pierwszym kierunku.
Co jest potrzebne, aby połączyć naukę dwóch dziedzin? Przede wszystkim jasno ustalone priorytety. Jeśli nie wiemy, co jest dla nas ważne, dlaczego chcemy się uczyć, trudno będzie nam znaleźć codzienną motywację i wytrwać na obu kierunkach.
Podejmując dwa kierunki studiów, musimy mieć także źródło utrzymania. Praca, nawet dorywcza, będzie już bowiem mało realna w i tak napiętym grafiku.
Ambitni studenci mają łatwiejszy start na rynku pracy. Dwa fakultety w CV mogą pokazać pracodawcy dużą odpowiedzialność, zaangażowanie kandydata w to, co robi i pewność w planowaniu kariery zawodowej. Z drugiej jednak strony nieukończone studia nie zawsze traktowane są jako atut, a przedsiębiorcy cenią sobie kandydatów, którzy mają za sobą pierwsze doświadczenia w pracy, staże czy praktyki. Warto więc dobrze przemyśleć decyzję o drugim kierunku.
Dlaczego Toruń słynie z pierników?
Zostaw komentarz